Grudzień każdorazowo jest miesiącem podsumowań, skłaniającym do refleksji nad wydarzeniami minionego roku. W zakresie działalności specjalistów z zakresu IP w kancelarii KWKR, warto wspomnieć o ciekawych projektach, które miały miejsce z ich udziałem. Zachęcamy do zapoznania się z portfolio przykładowych zagadnień, którymi zajmowali się oni w tym roku!
Klient zwrócił się do nas z prośbą o dokonanie badania due dilligance spółki posiadającej w swoim portfolio ponad 80 znaków towarowych, w tym badania prawidłowości przeniesienia praw autorskich, praw własności przemysłowej (w tym praw do rejestracji znaków towarowych) oraz nabycia znaków towarowych od podmiotów trzecich. Opinia została oparta na przepisach ustaw – o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz prawie własności przemysłowej.
Naszym zadaniem była weryfikacja publicznych rejestrów w zakresie prawidłowości zgłoszenia znaków, wykorzystania znaków do oznaczania produktów i usług klienta, a także – weryfikacja postanowień umów zawartych z twórcami i agencjami marketingowymi, a także podmiotami trzecimi, od których spółka nabywała znaki.
Po otrzymaniu opinii prawnej klient mógł podjąć strategiczną decyzję co do dalszych planów rozwojowych marek, a także – uporządkowania swojego portfolio znaków towarowych.
W tym roku rozpoczęliśmy współpracę z klientem posiadającym portfolio ponad 30 znaków towarowych zarejestrowanych na całym świecie w zakresie monitoringu znaków.
Klient zwrócił się do nas z prośbą prowadzenie bieżącej weryfikacji znaków wchodzących w skład jego portfolio, by uchronić się przed „kradzieżą” znaków przez podmioty trzecie lub tworzeniem oznaczeń na tyle podobnych, by wprowadzać konsumentów w błąd co do pochodzenia produktu.
Naszym zadaniem jest bieżąca weryfikacja publicznych rejestrów w celu pilnowania oraz zapobiegania rejestracji znaków towarowych identycznych lub podobnych do tych, które zostały zarejestrowane przez klienta.
Po otrzymaniu bieżących raportów klient ma możliwość podjęcia świadomej decyzji w sprawie wniesienia sprzeciwu od wniosku o rejestrację lub podjęcia rozmów polubownych w celu ochrony jego interesów, co pozwala mu na ochronę marki i zaoszczędzenie kosztów związanych z ewentualnymi procesami unieważnieniowymi.
W bieżącym roku zarejestrowaliśmy znaki towarowe klientom z branż IT, elektromobilności, marketingowej czy produkcji drzewnej – zarówno na poziomie krajowym (Urząd Patentowy RP), jak i unijnym (EUIPO).
Oczywiście, nasi klienci aktywnie korzystali z możliwości pozyskania dofinansowań na rejestrację znaków towarowych w ramach Funduszu SME. Dzięki dotacji możliwe było pozyskanie 75% zwrotu opłat kwalifikowanych związanych ze zgłoszeniem znaku towarowego lub wzoru przemysłowego na poziomie krajowym lub unijnym. Maksymalna kwota zwrotu wynosiła 1000 euro.
Najnowsze badania wskazują, że startupy posiadające patenty i znaki towarowe są 10 razy skuteczniejsze w pozyskiwaniu finansowania. A plusów z dbania o swoją własność intelektualną jest jeszcze 10 razy więcej. Nic więc dziwnego, że podmioty z aktywnych i rozwijających się branż korzystały z możliwości i rejestrowały znaki dla swoich nowych usług i produktów.
Czy w sprawie rozpoznawanej przed urzędem patentowym możliwa jest… mediacja? Jak najbardziej! Nasi eksperci w tym roku kalendarzowym reprezentowali klientów w sprawie o unieważnienie znaku towarowego. Nie zawsze zero-jedynkowa decyzja urzędu w sprawie o unieważnienie znaku będzie spełniała realne oczekiwania stron. Rozwiązaniem tej bolączki jest postępowanie mediacyjne, w ramach którego strony (wnioskujący o unieważnienie i uprawniony do prawa ochronnego) mogą podjąć dyskusje w sprawie polubownego rozwiązania sporu.
Chociaż mediacja w polskiej administracji nie zadomowiła się tak dobrze jak w sądownictwie powszechnym, dostrzegamy jej znaczące zalety. W szczególności może być ona szczególnie korzystna dla stron szukających nietypowych możliwości rozstrzygnięcia sporów dotyczących znaków towarowych.
Kiedy były klient naszego mocodawcy postanowił skopiować jego produkt, konieczne było podjęcie niezwłocznych działań. Sprawa była o tyle skomplikowana, że zastosowanie miało prawo właściwe obowiązujące w Stanach Zjednoczonych. Powodowało to konieczność weryfikacji naruszenia przepisów obowiązujących w USA, a przede wszystkim Digital Millennium Copyright Act i Uniform Deceptive Trade Practices Act obowiązujący w stanie Delaware.
W tego typu sprawach najważniejsze są szybkie reakcje: dzięki naszym ekspertom całość postępowania trwała 43 dni, a rozwiązanie konkurenta było widoczne w sieci tylko przez 3 dni robocze.
Po intensywnych negocjacjach, nasz mocodawca zawarł ugodę, na mocy której konkurent zmienił nazwę produktu, a także – wprowadził daleko idące zmiany w swoim rozwiązaniu, dzięki czemu nikt nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z dwoma odrębnymi rozwiązaniami.
W tym roku pomagaliśmy również klientom w dobraniu odpowiedniej strategii w zakresie uregulowania zasad korzystania z dóbr niematerialnych – czy to dóbr udostępnianych przez klienta innemu podmiotowi, czy też dóbr, do których stosowne prawa klient miał otrzymać. W tym celu ustalaliśmy potrzeby oraz założenia biznesowe i pomagaliśmy w określeniu przyjęciu odpowiedniego modelu działań. W oparciu o tak poczynione ustalenia sporządzaliśmy następnie odpowiednie umowy – przenoszące autorskie prawa majątkowe, umowy licencyjne, umowy dzierżawy znaków towarowych, pozwalające na optymalizacje zysków płynących z innowacyjnych rozwiązań.
Opinie naszych specjalistów, adwokat Iwony Aleksandrowicz-Strus oraz radcy prawnego Przemysława Juścińskiego, w sprawach dotyczących ochrony własności intelektualnej były wielokrotnie publikowane w mediach, z tym m. in. Rzeczpospolitej, Infor.PL i Interii. Ciekawych publikacji zachęcamy do weryfikacji naszego profilu na LinkedIn, na którym można znaleźć odniesienia do poszczególnych artykułów. Wystarczy kliknąć TUTAJ.