Ze względu na rosnący popyt na miejsca parkingowe przy jednoczesnym ograniczeniu powierzchni pod ich budowę, deweloperzy coraz częściej decydują się na tworzenie miejsc postojowych zależnych. Jednak rozwiązanie to budzi kontrowersje wśród sądów i organów administracyjnych, które nie mają jednolitego stanowiska co do zgodności takich miejsc z wymogami prawnymi. Sprawę na łamach Dziennika Gazety Prawnej przybliżają Iwona Madeja i Jagoda Rzechowska-Ochrym.
Miejsca postojowe zależne to specyficzne rozwiązanie, w którym dostęp do jednego miejsca parkingowego możliwy jest tylko poprzez inne miejsce postojowe, często z wykorzystaniem specjalnej platformy. Założeniem jest, że oba miejsca powinny należeć do tego samego właściciela, co ma zapobiec sytuacji, w której korzystanie z miejsca zależnego byłoby uzależnione od decyzji osoby trzeciej.
Głównym problemem prawnym jest kwestia wliczania miejsc zależnych do wymaganego bilansu miejsc parkingowych określonego w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy. Część sądów administracyjnych argumentuje, że miejsca zależne nie spełniają warunku dostępności, gdyż ich użytkowanie jest ograniczone przez konieczność korzystania z innego miejsca postojowego. Część z kolei nie podziela tej opinii, wskazując, że zależny charakter miejsca nie zmienia jego podstawowej funkcji jako przestrzeni przeznaczonej do parkowania.
Kontrowersje wokół miejsc zależnych próbowano rozwiązać w projekcie rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii z 2021 roku, który zakładał wprowadzenie wymogu bezpośredniego dostępu do drogi manewrowej dla wszystkich miejsc postojowych. Jednak projekt spotkał się z krytyką, między innymi ze względu na to, że miejsca zależne pozwalają na lepszą optymalizację przestrzeni w garażach podziemnych i stanowią ekonomicznie korzystne rozwiązanie dla mieszkańców.
Mimo istniejących kontrowersji, miejsca postojowe zależne nadal są rozwiązaniem wykorzystywanym przez deweloperów. Oznaczają bowiem lepsze wykorzystanie dostępnej przestrzeni. Z kolei nabywcy mieszkań inwestują w nie, bo choć nie zawsze zdają sobie sprawę ze wspomnianych problemów, to są one po prostu tańszą alternatywę dla miejsc niezależnych.
Czy miejsca postojowe zależne mogą być wliczane do wymaganego bilansu miejsc parkingowych? Jakie są główne argumenty za i przeciw stosowaniu miejsc postojowych zależnych? Jak planowane zmiany w przepisach mogą wpłynąć na możliwość projektowania miejsc zależnych?
Na te i inne pytania w swoim tekście odpowiadają junior associate Iwona Madeja oraz associate Jagoda Rzechowska-Ochrym.