Za datę powstania pierwszej sztucznej inteligencji można uznać początki lat 50. ubiegłego wieku. Musiało minąć ponad sześćdziesiąt lat, by po raz pierwszy spróbowano zdefiniować prawnie system AI.
W 1956 roku, podczas konferencji w Dartmouth, po raz pierwszy użyto wyrażenia „sztuczna inteligencja”. Był to system zaprogramowany za pomocą algorytmu w ten sposób, by program był w stanie wykonywać proste czynności analityczne. W tamtych czasach było to wystarczające do wygrywania w szachy. Później jednak programy stały się o wiele bardziej skomplikowane. W dodatku sama analityka nie ograniczała się jedynie do systemu szachowego, lecz angażowała już o wiele więcej zróżnicowanych danych.
Zapisywanie i przetwarzanie danych w różnych celach stało się jedną z najbardziej podstawowych funkcji, które pełniła sztuczna inteligencja (AI). Pozwalało to na całą gamę możliwości (nauki wykorzystujące metodologię statystyczną zaczęły przeżywać złoty wiek). Wiązało się też z mnóstwem zagrożeń, które z początku nie były na tyle jasne i określone, by użytkownik zdawał sobie z nich sprawę. Nie może więc dziwić, że już kilka lat temu temat podjęła Unia Europejska, która – jak to chociażby widać na przykładzie RODO – za priorytet stawia sobie bezpieczeństwo praw i wolności obywateli UE.
Artificial Intelligence Act można zatem uznać za naturalną kolej rzeczy. Przedmiotem zaprezentowanego w kwietniu 2021 r. projektu rozporządzenia unijnego jest między innymi uszeregowanie systemów AI pod kątem stopnia zagrożenia generowanego dla użytkowników tychże systemów (adresatów pracy poszczególnych systemów AI). Projektowane rozporządzenie ma na celu zminimalizowanie ryzyka dyskryminacji wynikającego m.in. z tzw. przechyłu algorytmicznego, nieodpowiedniej jakości danych lub braku kontroli systemu AI przez człowieka.
To pierwszy na świecie kompleksowy projekt aktu prawnego regulującego problematykę AI. Tym samym wpływa on istotnie na postrzeganie i definiowanie prawne przyszłości nowych technologii. Artificial Intelligence Act będzie miał daleko idący wpływ na funkcjonowanie większości sektorów biznesu w UE. Od strony obowiązków prawnych, regulacyjnych, organizacyjnych – nie będzie przesadą porównanie rozporządzenia ws. AI do RODO.
Czy Artificial Intelligence Act definiuje system AI w sposób zbyt wąski czy szeroki? Czy projektowane rozporządzenie trafnie rozpoznaje ryzyka wynikające z działalności systemów AI w poszczególnych branżach biznesu? A może Artificial Intelligence Act wstrzyma rozwój AI w Europie?
Te i inne pytania były przedmiotem dyskusji podczas AI Waves – wydarzenia zorganizowanego przez Miquido 15 września 2021 r. Prelegentami byli nasi prawnicy – partner i radca prawny Łukasz Wieczorek oraz associate Michał Barwicki. AI Waves to cykliczne spotkania dedykowane tematyce sztucznej inteligencji (Artificial Intelligence). Podczas nich uczestnicy dyskutują o praktycznych i biznesowych aspektach aplikacji rozwiązań z zakresu AI.
Wydarzenie odbyło się online i jego zapis jest dostępny w Internecie. Zapraszamy do posłuchania, jak eksperci z różnych dziedzin związanych z nowymi technologiami postrzegają AI i co myślą o nowym projekcie.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!