Już 17 lutego 2024 r. wchodzi w życie DSA – Akt o Usługach Cyfrowych, który ureguluje przepisy dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej w sieci. Jego przepisy będą zobowiązani stosować dostawcy usług pośrednich. W jaki sposób wpłynie na prowadzenie biznesu oraz co grozi za niezastosowanie się do nowych unijnych regulacji? Temat w dzisiejszym wydaniu dodatku Biznes Rzeczpospolitej porusza adwokat i ekspert KWKR Iwona Aleksandrowicz-Strus.
W związku z szumem wokół DSA wiele podmiotów prowadzących działalność gospodarczą za pośrednictwem internetu, zaczęło rozważać konieczność wdrożenia przepisów Aktu o Usługach Cyfrowych. Regulacja jasno wskazuje, że do jej wdrożenia zobowiązani są wyłącznie dostawcy usług pośrednich. Czy wytyczne dotkną tylko podmioty pełniące funkcję pośrednika? Iwona Aleksandrowicz-Strus na łamach piątkowej Rzeczpospolitej szczegółowo wylicza, kto będzie zobowiązany do stosowania przepisów. Wskazuje także, w jakich sytuacjach obowiązywać będzie DSA.
Nasza ekspert podkreśla, że mikro- oraz małe przedsiębiorstwa nie zostaną całkowicie wyłączone od obowiązku wdrożenia Aktu o Usługach Cyfrowych. Przedsiębiorcy zaś muszą mieć się na baczności, bowiem kary mogą wynieść aż do 6 proc. rocznego światowego obrotu danego dostawcy w poprzednim roku obrotowym.
DSA to jednak nie tylko obowiązki. Unijny regulator wspiera dzięki temu rozwój innowacji, wzrost i konkurencyjność na rynku wewnętrznym UE. W jaki sposób nowe przepisy to zagwarantują? Odpowiedzi przynosi opatrzony dokładnymi przykładami tekst Iwony Aleksandrowicz-Strus, który ukazał się w dodatku Biznes Rzeczpospolitej.
Zachęcamy do lektury, gdyż do wejścia Aktu o Usługach Cyfrowych zostało zaledwie kilka dni.