Przedłużenie legalnego pobytu obywateli Ukrainy w Polsce a perspektywa pracodawców.
Projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy zakłada przedłużenie legalnego pobytu do 4 marca 2026 r. (to zamiast obecnie obowiązującej daty 30.09.2025 r.). Czy i kiedy ustawa wejdzie w życie ma kluczowe znaczenie dla pracodawców, bo bez legalnego pobytu nie ma legalnej pracy. Ponieważ proces legislacyjny może się opóźnić, pracodawcy powinni już teraz uporządkować kwestie pobytowe swoich pracowników z Ukrainy i przygotować awaryjne rozwiązania, by uniknąć problemów z legalnością zatrudnienia.

Przedłużenie legalnego pobytu obywateli Ukrainy w Polsce a perspektywa pracodawców.
Kilka dni temu został opublikowany kolejny projekt zmiany ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.
Z perspektywy pracodawców kluczowe znaczenie ma to, czy i kiedy zawarte w obecnej ustawie wyrazy „do dnia 30 września 2025 r.” zostaną zastąpione wyrazami „do dnia 4 marca 2026 r”. Chodzi o to, czy i kiedy legalny pobyt obywateli Ukrainy w Polsce, wynikający z tej ustawy, zostanie przedłużony. Bez legalnego pobytu nie ma bowiem legalnej pracy, a to na pracodawcy ciąży ustawowy obowiązek przechowywania kopii dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce i to również pracodawca ponosi odpowiedzialność za nielegalne powierzenie pracy (to bez ważnego tytułu pobytowego cudzoziemca jest nielegalnym).
Warto śledzić proces legislacyjny (aktualny etap widoczny jest tutaj: https://legislacja.gov.pl/projekt/12401653/katalog/13153284) – jeżeli przepisy przedłużające pobyt obywateli Ukrainy zdążą wejść w życie z końcem września, ewentualnych problemów pracodawcy (ci obecnie zatrudniający legalnie) unikną. Przynajmniej do czasu kolejnych podejść do nowelizacji w styczniu / lutym 2026, gdy zapewne znów przedmiotem dyskusji będzie to, czy i czym zastąpić przedłużające legalny pobyt obywateli Ukrainy wyrazy „do dnia 4 marca 2026 r.”.
Niemniej jednak, licząc się z tym, że obecny proces legislacyjny może nie wpisać się w założone ramy czasowe (a i z tym, że za parę miesięcy sytuacja może się powtórzyć), warto by pracodawcy poważnie przymierzyli się do uporządkowania spraw pobytowych ze swoimi pracownikami-cudzoziemcami, zwłaszcza obywatelami Ukrainy.
Co do tych pracowników-cudzoziemców, których podstawą przebywania w Polsce są wyłącznie regulacje przedmiotowej ustawy, warto mieć awaryjny plan działania zapewniający, by z dnia na dzień nie zostać zaskoczonym wątpliwościami co do ich tytułu przebywania w Polsce. Tym bardziej, że jeżeli chodzi o tytuł pobytowy pracownika, sam pracodawca niewiele zdziała i gdy pozostanie mu tylko ocena zastanego w ostatniej chwili stanu faktycznego, to może okazać się, że przez brak wcześniejszej zapobiegliwości dalsze legalne zatrudnienie danego pracownika już nie jest możliwe.