Organy podatkowe nie pozostawiają złudzeń. Małoletniemu nie przysługuje ulga mieszkaniowa, gdy jego rodzic – po śmierci współmałżonka – kupuje nowy dom tylko na siebie. Oznacza to, że część dochodu pochodząca ze zbycia podlega podatkowi PIT. Odmienne stanowisko reprezentuje NSA.
Zbycie nieruchomości po zmarłym małżonku a ulga PIT dla dziecka
Gdy umiera jeden ze współmałżonków i drugi z rodziców postanawia zbyć nieruchomość przed upływem pięciu lat od końca roku, w którym odziedziczył nieruchomość wspólnie z dzieckiem, kupując ją wyłącznie na siebie, staje się jej jedynym właścicielem. W takiej sytuacji organy podatkowe stoją na stanowisku, że małoletniemu nie przysługuje ulga.
Tego typu interpretację indywidualną przedstawił Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej z 21 sierpnia 2020 roku. W dokumencie stwierdza, że jeśli małoletni nie nabył prawa własności, a jedynie mieszka w kupionym przez rodzica domu lub innej nieruchomości, nie może korzystać z ulgi z przypadającej mu części dochodu.
Jak wskazał Dyrektor KIS, aby skorzystać z ulgi osoba ubiegająca się o nią, musi przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży wcześniejszej nieruchomości na własny cel mieszkaniowy.
NSA w obronie ulgi dla małoletniego
Zupełnie inaczej te kwestie interpretuje NSA, który twierdzi, że przychody ze sprzedaży powinny być połączone. Natomiast rodzic małoletniego powinien mieć możliwość ich wspólnego rozliczenia i móc skorzystać z ulgi w pełnym zakresie, o ile tylko mieszka wraz z dzieckiem w nowym domu.
Coraz więcej jest również korzystnych wyroków w tej sprawie. Przykładem może być wyrok NSA z 17 czerwca 2020 roku, w którym NSA oddalił skargę fiskusa od wyroku WSA w Warszawie. Zdaniem sądu fiskus nie miał prawa żądać podatku od małoletniej, 11-letniej – w chwili zbycia nieruchomości przez matkę – córki. Na dziewczynce nie ciążył obowiązek podatkowy.